W dzisiejszym krótkim wpisie podam Wam 5 prostych sposobów, aby osiągnąć wyższy poziom produktywności. Wbrew pozorom lepsza produktywność nie musi wiązać się z ogromnymi wyrzeczeniami. Wystarczą małe zmiany wprowadzane konsekwentnie, a już po krótkim czasie zobaczycie różnicę w codziennym funkcjonowaniu.
Zacznij poranek z dobrą energią
Pierwszym sposobem na lepszą produktywność jest z pewnością dobre rozpoczęcie dnia. Stworzenie porannej mini rutyny pozwoli Ci dobrze przygotować się do nadchodzącego dnia. Idealne składniki porannej rutyny znajdziesz w polecanej już przeze mnie książce 5 AM Club, która w końcu doczekała się polskiego tłumaczenia (tutaj w dobrej cenie). Moja poranna rutyna ostatnio musiała ulec skróceniu (od kiedy mamy w domu szczeniaka), jednak już niedługo chcę powrócić do pełnej wersji.
Co dobrze jest zawrzeć w porannej rutynie dla lepszej produktywności?
- Chwila na medytację.
- Pisanie dziennika.
- Przeczytanie fragmentu dobrej książki.
- Aktywność fizyczna.
- Szklanka wody.
Prostymi elementami porannej rutyny może być też pościelenie łóżka czy otworzenie okien. Te z pozoru nieznaczne zmiany pozwolą Ci zbudować poczucie, że coś produktywnego zrobiłaś z samego rana.
Przygotuj listę zadań
Do wyboru możliwości masz dwie – albo listę zadań na następny dzień zrobisz poprzedniego dnia wieczorem (ja tak zwykle robię), albo tworzenie listy na dany dzień zostawisz sobie w ramach porannej rutyny.
Dla mnie największą zaletą stworzenia listy zadań wieczorem jest… spokojniejszy sen. Zamiast gorączkowo myśleć, co jeszcze mam jutro do zrobienia, przelewam wszystkie zadania na papier. Jeśli jednak wolisz robić listę zadań o poranku, śmiało – najważniejsze, żeby lista powstała.
Potem pozostaje Ci skreślać kolejne pozycje z listy.
Lepsza produktywność dzięki łączeniu zadań
Łączenie ze sobą zadań to jeden z moich ulubionych sposobów na lepszą produktywność! Zadania możesz łączyć na dwa sposoby:
- Tworząc grupy podobnych zadań, np. odpowiadanie na maile, wysyłanie ofert, przygotowanie lunchu na 3 dni do przodu.
- Wykorzystując czas na jedno zadanie do zrobienia dodatkowo drugiego w tym samym czasie, np. słuchanie audiobooka kiedy sprzątasz w kuchni, zostawiasz samochód w myjni w centrum handlowym i załatwiasz niezbędne zakupy.
Delegowanie zadań to lepsza produktywność
Nie wszystko musisz, a wręcz nie powinnaś robić sama! Delegowanie zadań to nie oznaka egoizmu, a po prostu zdrowy rozsądek. Dlatego podziel zadania między domowników czy współpracowników tak, aby praca była wykonana szybko i sprawnie.
Jeśli masz dzieci, pora nauczyć je samodzielności i odpowiedzialności za siebie. Sprzątanie pokoju, opiekowanie się zwierzętami czy pomaganie przy kolacji – to przykładowe zadania zanim Twoje dziecko stanie się nastolatkiem.
Często możesz “pozbyć się” niechcianych zadań po prostu oddając je komuś, kto je lubi. Jeśli nie cierpisz myć łazienki, możesz zamienić się za robienie prania itp.
Wieczorne domknięcie
Jeśli miałabym wymienić jedną rzecz, która mnie dobija o poranku, byłaby to nieposprzątana kuchnia. Ogarnięcie kuchni jest dla mnie swego rodzaju domknięciem dnia, podobnie jak wypisanie listy zadań na następny dzień czy ułożenie w przedpokoju tornistrów i torebki na następny dzień. Do tego wieczorny trening (niestety w obecnym grafiku dnia nie mogę ćwiczyć rano). Obowiązkowo czytam też dzieciom przed snem, choćby miało to być tylko kilkanaście stron.
Takie domknięcie dnia pomaga się wyciszyć i uspokoić, da Ci poczucie dobrze spełnionego dnia. Pamiętaj, że lepsza produktywność wynika z działania (a w zasadzie z jego rezultatów). Wyniki nie pojawią się od razu, dlatego nie poddawaj się i bądź konsekwentna w dążeniu do lepszej produktywności.
