Pamiętam wyczekiwanie na pierwszą Komunię, po której miałyśmy z siostrą obiecany zakup pierwszych w życiu rolek i dużych rowerów. Od tego czasu absolutnie uwielbiam oba te sporty, chociaż rower zajmuje najważniejsze miejsce, jeśli chodzi o sporty. Kiedy byłam dzieckiem i nastolatką, potrafiłam jeździć na rowerze od bardzo wczesnej wiosny aż do późnej jesieni. Z perspektywy czasu aż się dziwię, że tamten rower to wytrzymał 🙂 Gdy dorosłam, miałam kilka lat przerwy w jeżdżeniu (stary rower już nie dał rady) i używałam tylko okazjonalnie rowerów stacjonarnych w siłowni. W tym czasie urodziłam też dzieci i nie miałam czasu na rowerowe eskapady. Dlatego też jednym z moich celów było zaszczepienie miłości do jazdy w moich dzieciach. Gdy nauczyły się jeździć, kupiłam nowy rower i teraz bardzo często jeździmy na rowerowe wycieczki (często na cały dzień). To świetny sposób na spędzanie czasu razem i bycie fit w jednym 🙂
Rowerowe szaleństwo
Rowerem możesz dojeżdżać do pracy lub do sklepu po zakupy (sakwy rowerowe się przydadzą, ale na mniejsze sprawunki wystarczy plecak). Jeśli nie możesz sobie pozwolić na rower albo nie masz go gdzie przechowywać, wypożycz rower miejski! A może wśród Twoich znajomych znajdzie się ktoś, kto ma kurzący się rower w garażu? Dobrym rozwiązaniem będzie też kupno roweru używanego, bardzo wiele ogłoszeń znajdziesz np. na OLX.
Rolkowe wariactwo
Rolki to świetna sprawa, jeśli w Twojej okolicy znajduje się dużo chodników / ścieżek rowerowych. Chociaż dla chcącego nic trudnego i rolki zapakowane do plecaka możesz nawet autobusem zawieźć do pobliskiego parku. Przez kilka lat nie miałam rolek (te z komunii były już za małe), aż w tym roku – to chyba przeznaczenie – kupiłam rolki w Lidlu za… 55 zł! Aż nie wierzyłam, że to prawda, dopóki nie podeszłam do kasy! Tak więc – szukajcie, a znajdziecie 🙂 jeśli macie mały rozmiar stopy, to może się załapiecie nawet na rolki dziecięce!
Hulajnoga że hej!
Hulajnogi w dzieciństwie nie małam, za to moje dzieci mają i czasem korzystam, bo jest regulowana 😉 hulajnoga to świetny sposób na szybkie poruszanie się z miejsca na miejsce, o ile nie jest elektryczna – ta się nie liczy!
2 odpowiedzi na “6 fajnych sposobów na bycie fit”
Super post. Zupełnie zapomniałam o parkach łonowych a to fajny pomysł na wspólne spędzanie czasu z rodzina. Wycieczki rowerowe to już tradycja u nas i bardzo dobrze sie sprawdzaja❤️
Parki linowe to świetne wyzwanie!