Jesienna lista przyjemności 2020

Joanna

Podziel się!

Dzisiejszy wpis to rzeczy, które sprawiają mi przyjemność tej jesieni. Od rzeczy wydawałoby się niewielkich, aż po większe projekty. Nic tutaj nie jest sponsorowane, za to wszystko sprawdzające się świetnie w praktyce. A jaka jest Twoja jesienna lista przyjemności 2020?

Jesienna lista przyjemności 2020

  1. Ciepłe, miękkie swetry. Uwielbiam jesień za ubieranie się na cebulkę i z przyjemnością czekam na czas, kiedy będę mogła założyć ukochane wełniane i kaszmirowe swetry. Moim odkryciem z zeszłego roku jest kolekcja Premium z H&M. Możesz tam znaleźć kaszmirowe i wełniane 100% swetry. Jednak uważaj na składy, pojawiło się dużo mieszanek. Minusem jest fakt, że w sklepach stacjonarnych tej kolekcji w ogóle nie ma.
  2. Jesienne lakiery do paznokci. Od kilku lat jestem wierna manicure i pedicure w formie hybryd. Kiedy przychodzi jesień, z przyjemnością sięgam po jesienne lakiery hybrydowe. Od prawie trzech lat robię hybrydy sama ze względu na oszczędność czasu na dojazdach. Moje ulubione lakiery na ten sezon to odcień Cosy Shelter, Sensual Dream i Neutral. Z jaśniejszych polecam też Mulled Wine i Desert Rose. Jeśli chodzi o bazę i top, to od kilku lat używam tej samej – Baza Proteinowa Indigo i Top z tej samej firmy.
  3. Doskonała jesienna lektura. Zachwyciła mnie ostatnio książka, którą przesłuchałam jako audiobook – The subtle art of not giving a f*ck (Subtelnie mówię f*ck) Marka Mansona. Do grona polecanych lektur dołącza też oczywiście Drive (kompletnie nowe spojrzenie na motywację) Daniela H. Pinka. Ostatnio czytam z dziećmi serię o Harrym Potterze i przyznam, że bardzo przyjemnie wspomnieć książki z czasu młodości.
  4. Idealne świece na jesień. Jeśli chodzi o zapachy do wnętrz, zawsze byłam wybredna. Kilka świec zapachowych z nowych kolekcji jesiennych, które skradły moje serce to świeca z biżuterią Opal, męska świeca Black Sandalwood oraz sojowa świeca z olejkami eterycznymi Vanilla & Sandalwood. No i oczywiście to dyniowe cudo!
  5. Nowa włosowa pielęgnacja. Zgodnie z zapowiedziami, skupiam się na prawidłowej pielęgnacji moich wrażliwych i falowanych włosów. Po wielu niepowodzeniach chyba w końcu znalazłam coś, co się sprawdzi w dłuższej perspektywie. Pierwszy szampon, po którym nie swędzi mnie skóra głowy to szampon Brzoskwinia i Kolendra. Używam od ponad trzech tygodni razem z tym zestawem odżywek i na razie jest dobrze. Bardzo dobrze.
chcesz być bardziej pewna siebie

Przyjemne jesienne spędzanie czasu

  1. Ulubione ostatnio jesienne treningi. Tak, wiem, pogoda nie sprzyja ćwiczeniom, ale wszystko w Twojej sile woli i samodyscyplinie. Obecnie ćwiczę pilates 3x w tygodniu, jogę 1x w tygodniu oraz taniec latino solo również raz w tygodniu. W weekendy uwielbiam ostatnio tzw. dance workouts, czyli treningi taneczne. Nie potrzebujesz do nich nawet maty, możesz ćwiczyć na bardzo małej przestrzeni. Ja zwykle ćwiczę na tarasie i łączę ten trening z tym i tym. Dobry humor i sporo spalonych kalorii gwarantowane.
  2. Journaling jesienny. Z powodu kumulacji kilku terminów realizacji projektów nie miałam ostatnio zbyt wiele czasu na pisanie dziennika. Jednak staram się każdego dnia zapisać kilka zdań wdzięczności. Do tego krótkie podsumowanie – co było dobrze, co mogłabym zrobić lepiej? Takie podsumowanie pomaga mi zachować kontrolę nad czasem i uspokoić perfekcjonistyczne i pracoholistyczne tendencje.
  3. Dobre jesienne przepisy do wypróbowania. Jak wiecie, jestem fanką planowania posiłków i uwielbiam sprawdzać nowe, szybkie przepisy. Oto trzy przepisy, które polecam tej jesieni: pudding z tapioki, curry z batatami i kalafiorem oraz pieczone frytki z warzyw (z lenistwa u mnie zwykle bataty i ziemniaki).
  4. Kawa o poranku. To element mojego porannego rytuału, z którego nie zamierzam zrezygnować tej jesieni. Ostatnio eksperymentowałam z kawami z dodatkiem przypraw, na przykład cynamonu, jednak mała czarna pozostaje u mnie absolutnym hitem.
  5. Jesienne spacery. Niestety, w związku z ogłoszeniem całej Polski czerwoną strefą, jesienne spacery przestały być przyjemnością. Jednak cieszę się, że udało nam się skorzystać z pięknej jesiennej pogody wcześniej i spędzić jak najwięcej czasu na dworze. Teraz pozostaje taras i ogród, za co jestem bardzo wdzięczna.

A jaka jest Twoja jesienna lista przyjemności 2020? Czy chciałabyś więcej takich artykułów?

Jesienna lista przyjemności 2020

Co o tym myślisz?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 komentarz
  • Zofia
    2 listopada, 2020

    Moja lista” ulubione ” to między innymi prace ręczne różnego rodzaju : szydełkowanie, praca z drutami, haftowanie, szycie i majsterkowanie. Oprócz tego czytanie, a także nic nie robienie. Miłego dnia!