Nie lubię Świąt – co zrobić, jeśli dotyczy to także Ciebie
Większość z nas uwielbia Święta Bożego Narodzenia i związane z nimi przygotowania. Jednak nie wszyscy pałamy do tego czasu jednakowy entuzjazmem. Jeśli jednak w okolicach połowy listopada w Twojej głowie pobrzmiewa tylko Nie lubię Świąt, mam dla Ciebie kilka porad, jak sobie z tym poradzić.
Nie lubię Świąt – najczęstsze przyczyny
Jeśli nie przepadasz za Świętami, może to wynikać z wielu przyczyn. Oto najczęstsze z nich:
- Złe wspomnienia związane ze Świętami (np. wychowywanie się w dysfunkcyjnej rodzinie),
- Napawające smutkiem wspomnienie tych, którzy odeszli,
- Stres związany ze świątecznymi wydatkami i zakupem prezentów,
- Poczucie, że musisz spełniać określone społeczne role (idealna kolacja wigilijna itp.),
- Świąteczne spotkania, których nie możesz odmówić,
- Presja związana z odczuwaniem radości ze Świąt,
- Niespełnienie własnych oczekiwań względem Świąt (np. wyjazdy),
- Niechęć do refleksji nad mijającym rokiem.
Jeśli często powtarzasz sobie Nie lubię Świąt, pewnie odnalazłaś się w jednej z powyższych przyczyn. A może Twoja niechęć do Bożego Narodzenia wynika z połączenia kilku różnych powodów.
Co zrobić, jeśli nie lubisz Świąt?
Po pierwsze – masz prawo stwierdzić: Nie lubię Świąt. To nic złego, nawet jeśli wszyscy dookoła je uwielbiają. To tak, jakbyś miała do siebie pretensje, że nie przepadasz za jakimś popularnym serialem albo nie podoba Ci się jakiś trend w modzie. Możesz mieć własne zdanie na temat tradycji świątecznej.
Mam dla Ciebie kilka prostych wskazówek, które pomogą Ci przetrwać Święta.
- Nie wszystko idzie zgodnie z planem – takie jest życie. Zaplanujesz spotkania z rodziną, a tu przeziębienie pokrzyżuje Wam plany. Zamówiłaś prezent, który nie dotarł na czas. Takie jest życie, czasem nas zaskakuje. Skup się na tym, co się udaje i co wychodzi.
- Przeszłości nie zmienisz. Jeśli nie lubisz Świąt z powodu przeszłości, pamiętaj, że tego, co było, już nie zmienisz. Każdego roku jednak możesz zdecydować, jak będą wyglądały następne Święta. Możesz wybrać spokój, ciszę, a nawet całkowitą samotność, jeśli wolisz.
- Prezenty nie są najważniejsze. Raz na wozie, raz pod wozem – czasem możemy sobie pozwolić na więcej, a kiedy indziej nie. Unikaj kupowania prezentów świątecznych na kredyt czy wydawania ostatnich pieniędzy, by komuś zaimponować. Dobrze jest ustalić budżet świąteczny i się go trzymać.
- Nie jesteś sama. Przez wiele lat szczerze nienawidziłam świąt (nie tylko Bożego Narodzenia). Nie powiem, żeby to się zmieniło w 100%. Jednak skupiam się na tym, co w świętach lubię: radość obdarowywania bliskich, chwila wytchnienia, bycie razem.
- Jeśli mieszkasz w toksycznym otoczeniu i nie możesz go zmienić – jestem z Tobą. Czasem nie uciekniesz (chociaż bardzo byś chciała) od dysfunkcyjnej rodziny. Niestety w dzisiejszych czasach nic się nie zmieniło – większość z nas musi zacisnąć zęby i poczekać, aż dorośnie i będzie mogła decydować za siebie. Jeśli masz bliskich lub przyjaciół, którzy przyjmą Cię na święta – zostań tam. Jeżeli w domu dochodzi do przemocy, masz prawo zgłosić to na policję, pamiętaj o tym!
- Jak naprawdę chcesz spędzić święta? Większość zwyczajów, jakie wydają nam się nasze, to tak naprawdę zwyczaje naszych bliskich. Poświęć chwilę i zapisz w dzienniku, które zwyczaje świąteczne naprawdę Ci się podobają. Tylko te zostaw na święta.
Dodatkowe porady dla nielubiących Świąt
Na koniec kilka dodatkowych porad dla wszystkich tych, którzy nie przepadają za Świętami:
- Nie przesadzaj z zakupami. Poczucie oszołomienia ilością świątecznych ozdób (wyjmujesz je raz w roku!), najdroższe prezenty, wystawna kolacja świąteczna, każdego roku nowe ubrania na Wigilię… to wszystko jest miłe, ale jeśli Cię to stresuje – odpuść.
- Dobroć pomaga poprawić samopoczucie. Czy w to wierzysz czy nie – pomagając innym pomagasz też sobie. Jeśli skupisz się na odśnieżeniu podjazdu starszego sąsiada, przekazaniu podarków dla instytucji charytatywnej lub organizacji zbiórki dla potrzebującej rodziny z okolicy – znajdziesz świąteczny cel i pomożesz sobie samej przetrwać święta.
- Wyjedź. Jeśli nie chcesz spędzać świąt w gronie rodzinnym z jakichkolwiek powodów – po prostu wyjedź na święta. Góry o tej porze roku są naprawdę magiczne!
1 komentarz