Podziel się!

Jeśli mieszkasz lub pracujesz w większym mieście, z pewnością część dnia spędzasz w korkach. Nieważne, czy jeździsz samochodem, czy korzystasz z komunikacji miejskiej – stanie w korkach to nieodłączny element naszej codzienności. Jak wykorzystać czas stojąc w korku?

Wielu z nas wścieka się na godziny szczytu, gdyż wydaje nam się, że czas spędzony w korku jest bezproduktywny i tak naprawdę zmarnowany. Nie mogę się z tym zgodzić! Zamiast denerwować się na otaczającą nas rzeczywistość możemy ją zaakceptować lub próbować zmienić. Jak zatem wykorzystać ten (coraz dłuższy) czas na zrobienie czegoś więcej?

Spróbuj zmienić harmonogram dnia

Jeśli bardzo denerwuje Cię, że rano jadąc do pracy spędzasz zdecydowanie zbyt dużo czasu stojąc w korkach, zastanów się, co możesz zmienić w swoim rozkładzie dnia, aby te korki ominąć. Pewnie wielu z Was myśli teraz, że w waszym przypadku taka zmiana jest niemożliwa. Rano musicie odwieźć dzieci do szkoły lub przedszkola, być w pracy na określoną godzinę i tutaj nie macie pola manewru.

Jak zyskać więcej czasu o poranku?

Też tak myślałam, jednak można w planie dokonać drobnych zmian i zyskać nawet pół godziny czasu każdego dnia (tyle udało mi się zyskać jedną prostą zmianą). Do szkoły, do której uczęszcza mój syn prowadzi tylko jedna droga i jest przy niej stworzony niewielki parking dla rodziców. Od godziny 7:45 każdego dnia stoimy w korku, jest problem ze znalezieniem miejsca parkingowego (kreatywne parkowanie to temat na osobny wpis ;)). Każdy wyjazd kosztuje mnie dużo stresu (mimo, że bardzo lubię jeździć autem, jedna rzecz mnie stresuje – dziesiątki samochodów parkujących na styk). Syn chodzi dopiero do pierwszej klasy, więc od momentu zaparkowania aż do 8:05 czekałam z nim pod klasą, jak inni rodzice. 

Jak wykorzystać czas wychodząc wcześniej z domu

Uznałam, że czas na zmianę – zaczęłam wyjeżdżać z domu wcześniej o 15 minut. O tej godzinie parking prawie zawsze jest pusty! Z przyjemnością przytulam teraz syna na do widzenia, odprowadzam do świetlicy i jadę zawieźć córkę do przedszkola. Syn jest szczęśliwy, że bez nerwów i stresu może jeszcze spędzić rano trochę czasu z kolegami. Ja jestem spokojna i z radością zaczynam dzień. Ponieważ omijam poranny szczyt przy szkole syna, do przedszkola też dojeżdżam wcześniej i zaczynam pracę praktycznie 30 minut szybciej. Każde pół godziny jest dla mnie na wagę złota, gdyż prowadzę własną firmę.

Porada: przeanalizuj swój plan dnia i spróbuj go delikatnie zmodyfikować – możesz zyskać sporo czasu tylko dzięki niewielkiej zmianie.

Tutaj przeczytasz o 5 sprawdzonych sposobach na dobre rozpoczęcie dnia.

Jak wykorzystać czas i nie stać w korkach:

• spróbuj wcześniej wyjechać z domu. Jesienią i zimą trudniej jest wcześniej wstać, ale wszystko jest kwestią nawyku i determinacji.
• analizując godziny, w których najczęściej stoisz w korkach zastanów się, czy możesz pracę zaczynać wcześniej / później. Jeśli musisz być w pracy na ściśle określoną godzinę i nie da się tego zmienić, może warto przed pracą zrobić np. zakupy spożywcze? Zawsze to kolejne zyskane minuty po południu, gdy kolejki do kas robią się coraz dłuższe
• zmień trasę. Przydatne zwłaszcza w przypadku sezonowych remontów, może istnieje jakaś alternatywna droga, która w godzinach szczytu będzie szybsza?

Wykorzystaj czas i ucz się jadąc autem

Jestem osobą, która uwielbia się uczyć. I to dosłownie zawsze, od każdego i praktycznie wszystkiego. Gdy coś mnie zainteresuje, potrafię godzinami, dniami i tygodniami zgłębiać temat, aż zaspokoję swoją ciekawość. Dlatego każda okazja do nauczenia się czegoś nowego sprawia mi prawdziwą przyjemność. 

Jak wykorzystać czas podczas jazdy autem

Przez wiele lat jadąc samochodem po prostu słuchałam muzyki w radiu lub strumieniowo, jednak w zeszłym roku odkryłam inny sposób spędzania czasu podczas jazdy. Zaczęłam słuchać audiobooków podczas każdej trasy, w jaką się wybierałam. Nieważne, czy to droga do pracy, czy delegacja, droga do Klientów – podczas każdego wyjazdu słuchałam audiobooków. Ponieważ uwielbiam się uczyć, zwykle wybieram książki z interesującej mnie aktualnie dziedziny. Jak macie godne polecenia książki ze sprzedaży i marketingu, piszcie proszę w komentarzach! Gdy jeżdżę na targi, słucham audiobooków o tym, jak sprzedawać. 

Jak daję radę słuchać audiobooków, gdy wiozę dzieci? Po prostu proszę je, aby przez jakiś czas nie rozmawiały w samochodzie, tylko posłuchały ze mną – tłumaczę, że to czas na naukę :). Oczywiście, nie zawsze się to sprawdza, więc najlepiej mi się słucha podczas samotnej jazdy.

Porada: zamień muzykę w samochodzie na audiobooka – może w końcu przeczytasz tę książkę, na którą nie masz czasu?

Jak się uczyć w samochodzie:

• aby sprawdzić, czy słuchanie audiobooków jest dla Ciebie, możesz skorzystać z darmowych podkastów na Spotify. Dla wielbicieli motywacji znajdziemy tam np. podkasty Tony’ego Robbinsa.
• aktualnie korzystam z aplikacji Storytel. Kiedy zaczynałam przygodę z audiobookami, oferowali darmowy dwutygodniowy okres próbny – po tym okresie od razu zdecydowałam się na wersję abonamentową. Oferowane tytuły często są również po angielsku, dla mnie to duży plus i często z tego korzystam.
• jeśli Twój samochód ma odtwarzacz płyt CD, wykorzystaj go – do wielu książek dołączane są jeszcze płyty CD np. z dodatkowymi ćwiczeniami do wykonania.

Włącz dyktafon i nagrywaj swoje pomysły

Moja praca wymaga ode mnie dużo kreatywności, ciągle staram się wymyślać coś nowego. Każdy pomysł, jaki przyjdzie mi do głowy, muszę szybko zanotować, inaczej z doświadczenia wiem, że będzie mi go trudno później przywołać. Co zrobić, gdy takie iskierki pojawią się w czasie, gdy stoisz w korku lub jedziesz w trasie? Skorzystaj z funkcji dyktafonu w telefonie! Proste narzędzie, które pomoże Ci zanotować ważne sprawy.

Porada: gdy wpadnie Ci do głowy fajny pomysł, zanotuj go za pomocą dyktafonu w telefonie.

Co możesz nagrać jadąc samochodem:

•  jeśli prowadzisz bloga, zdecydowanie pomysły na nowe posty! Wiele świetnych pomysłów na wpisy wpadło mi do głowy jeszcze zanim zaczęłam prowadzić BetterMe. Notowałam wszystkie, w końcu stwierdziłam, że chcę się nimi podzielić z innymi i tak oto jesteśmy tu razem.
• notuj swoje pomysły w każdej dziedzinie życia. Co możesz ulepszyć w pracy, gdzie zabrać dzieci w weekend, co ugotować na obiad w weekend? Wszystko, co wpadnie Ci do głowy, wydaje Ci się istotne i powinieneś / powinnaś to zapamiętać.
• jeśli jesteś w trakcie pisania książki, możesz w tym czasie dosłownie ją… pisać. Niektórzy w ten sposób stworzyli całe rozdziały! Warto spróbować.

Ucz dzieci angielskiego albo po prostu spędź z nimi czas!

Jeśli masz dzieci i często spędzacie czas razem w samochodzie, możesz wykorzystać te chwile, aby zrobić coś pozytywnego dla Waszej relacji lub dla ich przyszłości. Podczas jazdy autem warto z dziećmi rozmawiać, spytać, co u nich i z uwagą (!) wysłuchiwać odpowiedzi. Wielokrotnie podczas takich rozmów udało mi się dać moim dzieciom wsparcie, którego potrzebowały i pomóc w rozwiązaniu trapiących je problemów. Podczas jazdy staramy się tez powtarzać ćwiczenia logopedyczne (zarówno syn, jak i córka muszą ćwiczyć wymowę). Zdarza mi się prowadzić z nimi rozmowę po angielsku, opowiadać im, jak to, co mijamy, mówimy po angielsku. 

Porada: rozmawiaj z dziećmi podczas jazdy, ale tak naprawdę, szczerze i z uwagą wysłuchaj ich potrzeb.

Zadzwoń do bliskich

Zestaw głośnomówiący to doskonały wynalazek! Kiedy stoisz w korku, wykorzystaj do narzędzie, aby podtrzymać kontakty z przyjaciółmi oraz rodziną. Zadzwoń do mamy i taty, porozmawiaj z przyjaciółką, z którą ciągle nie masz czasu się spotkać. Kilka minut wspólnej rozmowy poprawi Wam nastrój i dobrze nastroi na pozostałą część dnia.

Porada: ustaw najbliższe osoby na szybkie wybieranie i korzystaj z tej funkcji. Możesz też skorzystać z wywoływania głosowego połączeń (np. w iPhone jest to funkcja Siri).