Co zrobić kiedy brakuje Ci motywacji do kończenia zadań?

Joanna

Podziel się!

Początkowy entuzjazm przy tworzeniu nowego projektu szybko znika, prawda? Najlepszym przykładem są noworoczne postanowienia, które w pierwszej fazie wydają się nam nie tylko proste do zrealizowania, ale też niesamowicie ekscytujące. Jednak w miarę postępu prac entuzjazm powoli znika, a Ty masz wrażenie, że nie możesz ruszyć z miejsca… Jeśli zastanawiasz się, co zrobić kiedy brakuje Ci motywacji do kończenia zadań, ten artykuł jest dla Ciebie.

Najtrudniej jest zawsze w połowie drogi…

Podczas pisania tego artykułu przypomniał mi się świetny cytat z Robina Sharmy, autora wielu książek, m.in. 5 AM Club. Brzmi on w oryginale:

Change is hard at first, messy in the middle and gorgeous at the end.

Robin Sharma

W roboczym tłumaczeniu własnym Zmiana jest trudna na początku, chaotyczna w środku i cudowna na końcu.

Na początku jest entuzjazm i radość z próbowania czegoś nowego. Nawet jeśli jakiś projekt trudno jest zacząć, duża motywacja w pierwszych dniach czy tygodniach pomaga nam nie zrezygnować z obranego celu. Jednak potem euforia znika i nie pamiętamy już początku, a nie widzimy końca. Zaczyna się chaos i wątpliwości. Być może myślisz, że wyrzuciłaś czas i pieniądze w błoto, a najlepszy projekt w życiu pewnie okaże się tym najgorszym.

A może zaczynasz obwiniać siebie, myśląc, że jesteś chodzącą porażką i niczego w życiu nie potrafisz doprowadzić do końca? Może nie masz tego nieokreślonego czegoś, co pozwala osiągnąć długoterminowy sukces?

Pierwsza faza projektu zwykle jest ekscytująca (szczególnie dla typów intuicyjnych), bo obejmuje poszukiwanie informacji, tworzenie planu działania, robienie zaopatrzenia itp. Kiedy masz już potrzebne materiały i informacje, zaczyna się mozolna, faktyczna praca nad projektem. A ta praca zdaje się nie mieć końca, co wywołuje uczucie frustracji i przytłoczenia.

Co zrobić kiedy brakuje Ci motywacji do kończenia zadań?

Wrażenie utknięcia w zadaniu może być frustrujące i odbierać chęć do dalszej pracy. Czasem faktycznie nie wiesz, co dalej robić z projektem. Jednak często nie tylko wiesz co masz zrobić, jak to zrobić i masz wszystkie potrzebne zasoby, a mimo to… nie działasz.

Kiedy nadchodzi u mnie taka faza, czuję silny ścisk w żołądku. To moje ciało ma ochotę odejść od pracy i zająć się czymś przyjemniejszym. Jesteśmy nastawieni na przetrwanie, tak po prostu, pierwotnie. Dlatego to normalne, że nie chce nam się zajmować nieprzyjemnymi i nudnymi sprawami.

Niektórzy wolą dreszczyk emocji w początkowej fazie projektu i daje im on więcej satysfakcji, niż odhaczenie zadania jako wykonanego. U mnie jest odwrotnie, niedokończone sprawy nie frustrują i zatruwają umysł.

Mam dla Ciebie dwie wiadomości – dobrą i złą. Dobra jest taka, że w większości przypadków nawyk niekończenia zadań jest po prostu silnym nawykiem, który możesz zmienić systematyczną pracą nad sobą. Zła wiadomość jest taka, że nikt tej pracy za Ciebie nie wykona i będziesz musiała stale poszerzać swoją strefę komfortu. Sukces rodzi się w bólach, dokończenie zadania wymaga przezwyciężenia naturalnego instynktu porzucania ciężkich, niewygodnych zadań.

Ta praca nad sobą tak naprawdę nie skończy się nigdy. Dlatego wybierasz sobie po prostu w życiu rodzaj bólu: ból żalu czy ból samodyscypliny.

Po tym optymistycznym wstępie przejdźmy do konkretów:

  1. Wiesz, że od Ciebie zależy ostateczna decyzja, czy coś zrobisz, czy nie.
  2. Twój organizm będzie Cię sabotował, bo jesteś nastawiona na przetrwanie. To ustawienie fabryczne!
  3. Większość przyczyn niekończenia zadań wynika z naszych nawyków, dlatego pewnymi sposobami możemy się zmienić, jeśli tego chcemy.
  4. Nawet po wykształceniu w sobie nowego nawyku nieodwlekania na później, będziesz toczyć ze sobą walkę o każdy następny projekt.
  5. To nie motywacja, a siła woli (którą można zwiększyć!) decyduje, czy dokończysz pracę, czy nie.
  6. Trzy częste powody, dla których odwlekasz kończenie zadań to:
    1. Obawa przed rezultatem. Boisz się oceny swojej pracy i odwlekasz.
    2. Obawa przed zbyt wysoko postawioną poprzeczką. Jeśli masz wrażenie, że nie podołasz zadaniu, będziesz prokrastynować.
    3. Nie chcesz, żeby skończyła się… zabawa. Jeśli zadanie sprawia Ci frajdę, a w kolejce czeka coś mniej przyjemnego, pewnie będziesz odwlekać.

Sposoby na kończenie zadań

Oto lista czysto praktycznych sposobów odpowiadających na pytanie, co zrobić kiedy brakuje Ci motywacji do kończenia zadań. Niektóre rzeczy wydadzą Ci się proste i banalne, ale czy je stosujesz, a nie tylko wiesz, że istnieją? To zasadnicza różnica, jak pomiędzy teorią a praktyką. W teorii wszystko jest proste, prawda?!

  1. Wyznaczaj terminy kończenia zadań. Jeśli nie masz terminu ukończenia zadania, to Twoja lista zadań staje się tylko koncertem życzeń.
  2. Przeczytaj o powodach, dla których prokrastynujesz. Poznaj wroga swego… i naucz się z nim walczyć.
  3. Nie skupiaj się na negatywach. Wyobrażanie sobie, co może pójść źle jest ogólnie dobre, jeśli robisz to, żeby uniknąć kłopotów po drodze, a nie żeby odwlekać skończenie pracy!
  4. Przestań wmawiać sobie perfekcjonizm. Podejście wszystko albo nic rzadko można zastosować do projektu, nad którym pracujesz. Wcale nie jesteś perfekcjonistą, nie próbuj wzbudzić współczucia, ono za Ciebie pracy nie wykona.
  5. Praca pod presją czasu nie daje lepszych rezultatów. Łatwiej o błędy i potknięcia. Badania naukowe wielokrotnie to potwierdziły.
  6. Spójrz na te cholerne drzewa, a nie tylko na las! Jeśli odwlekasz zadania, pewnie nie masz problemu, żeby zobaczyć całościowy obraz rezultatu – Twój las. Ale ignorując drzewa rozbijesz sobie nos o pierwszy korzeń. Duży projekt podziel na mniejsze, konkretne zadania.
  7. Skup się na wzorcach własnych zachowań. Zabaw się w widza w kinie, gdzie Twoje życie to film, który oglądasz z boku. Może nagle odkryjesz ze zdziwieniem, czemu ona sobie to robi?! Wystarczy zrobić tak i tak! A potem zmień scenariusz swojego życia.
  8. Znajdź kogoś, przed kim będziesz odpowiadać. To może być ktoś bliski, a nawet Twoi znajomi w social media, którzy będą Cię kontrolować z postępów w realizacji zadań.
  9. Przeczytaj książkę 4 Tendencje Gretchen Rubin. Być może jesteś typem Buntownika i każde zadanie wywołuje w Tobie opór?
  10. Wyobraź sobie, jak się czujesz, kiedy projekt będzie skończony. Na przykład, jeśli chcesz zrzucić 10 kilogramów, zamknij oczy i obejrzyj w myślach swoje nowe ciało na plaży! Za każdym razem, kiedy będziesz chciała odpuścić trening, przywołaj tę wizję.
  11. Przywołaj regułę 5 sekund Mel Robbins. Możesz też skorzystać z opisanej u mnie reguły 5 minut.
  12. Skorzystaj z genialnej techniki Pomodoro. Jak już zaczniesz, to pójdzie samo. Rezultaty są zaskakujące.
  13. Wykorzystaj moc kreatywności. Znasz zasadę 80/20 opisaną przez Richarda Kocha? A jak możesz ją zastosować do projektu, na którym utknęłaś? Jak skończyć projekt wykorzystując jak najmniej zasobów (czasu, pieniędzy itp.)? Oto Twoje wyzwanie! A potem – do dzieła!
  14. Czy to zadanie jeszcze warto kończyć? Z drugiej strony, może porzucasz zadania, dla których nie widzisz dalej sensu? Jeśli nie wiesz, jak rozdzielić te ważne projekty od tych do porzucenia, przeczytaj ten artykuł o wyznaczaniu celów.
  15. Czy cierpisz na paraliż decyzyjny? A może Twoim problemem jest paradoks wyboru? Jeśli projekt może podążyć w zbyt wielu kierunkach, możesz czuć się nadmiernie przytłoczona. Ogranicz dostępne opcje!
Co zrobić, kiedy brakuje Ci motywacji do kończenia zadań?

Co o tym myślisz?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Na razie brak komentarzy.