ADHD u kobiet – najczęstsze objawy
Może trafiłaś na mojego bloga, bo po prostu chcesz być lepiej zorganizowana. Ale bardzo możliwe, że od kiedy pamiętasz, towarzyszy Ci poczucie chaosu i niedopasowania. Jako kobieta poświęcasz mnóstwo pewnie czasu i energii na dbanie o dom oraz planowanie życia rodzinnego i zawodowego. Jednak ciągle masz wrażenie, że jesteś do tyłu ze wszystkim. Może się okazać, że nie jesteś egoistyczna, leniwa czy niedokładna, tylko masz ADHD. W tym artykule (jako pierwszym z serii) dowiesz się, jakie są najczęstsze objawy ADHD u kobiet.
Dlaczego ADHD u kobiet może dawać inne objawy niż u mężczyzn?
W największym skrócie – uwarunkowania społeczne, hormonalne i fizjologiczne. Większość kobiet z ADHD potrafi świetnie maskować swoje symptomy w obawie przed społeczną presją i ostracyzmem. Dużo kobiet ma ADHD bez hiperaktywności – tzw. inattentive ADHD (nieatentywne ADHD – już wkrótce artykuł na ten temat). Brak hiperaktywności sprawia, że kobiety są wykluczane z diagnozy i (jeśli w ogóle) uzyskują diagnozę, to zazwyczaj o wiele później, niż mężczyźni.
Dlatego nawet jeśli nie wykazujesz hiperaktywności, nie oznacza to, że nie możesz mieć ADHD. Co więcej, my kobiety z racji społecznych oczekiwań staramy się (często za wysoką cenę) sprostać wizerunkowi kobiecości wpajanemu nam od najmłodszych lat. Dlatego sprzątasz po nocach i wkładasz ogromny wysiłek w doprowadzenie swojego otoczenia do ładu jako tako.
ADHD u kobiet – najczęstsze objawy
Dla ułatwienia podzieliłam najczęstsze objawy na sfery życia, w których się uwidaczniają.
Związki i relacje
- Jak czegoś nie zapiszesz, to zapomnisz. Dotyczy to zarówno urodzin, terminów spotkań, jak i obietnic typu odezwę się do Ciebie w przyszłym tygodniu!
- Ciągłe poczucie, że byłabyś o wiele lepszą mamą / partnerką / przyjaciółką, gdybyś pamiętała o urodzinach, przyjeżdżała na czas czy piekła te cholerne ciasteczka.
- Słyszysz od osób z twojego otoczenia, że ci na nich nie zależy (kiedy jest wręcz przeciwnie i masz ogromne wyrzuty sumienia za każdym razem, kiedy o czymś zapomnisz).
- Czy w dzieciństwie byłaś chłopczycą? Ubrania, zainteresowania, zachowanie?
- Miewasz problemy z życiem społecznym i często nie rozumiesz jego zasad (kto do kogo oddzwania, jak się zachować na spotkaniu towarzyskim, dlaczego ktoś się obraził).
- Czy masz opinię gaduły? Czy często skaczesz z tematu na temat? A może zdarza Ci się dokańczać zdania za innych?
- Mimo, że lubisz rozmawiać, nie przepadasz za spotkaniami towarzyskimi, gdzie toczą się rozmowy o niczym. Twój umysł odpływa wtedy w przyjemniejsze miejsce (to zjawisko po angielsku nazywa się zoning out).
Praca zawodowa i szkoła
- ADHD u kobiet objawia się już w okresie pobierania nauki w szkole, jednak z powodu nieczęsto występującej hiperaktywności dziewczyny nie są diagnozowane.
- Czy obserwujesz u siebie zjawisko hiperskupienia uwagi (ang. hyperfocus). Polega ono na maksymalnym skupieniu uwagi na tym, co Cię interesuje. Czas przestaje istnieć, podobnie jak podstawowe potrzeby fizjologiczne czy inne zadania do wykonania.
- Mimo, że dobrze radziłaś sobie w szkole, może masz stałe poczucie, że jesteś do tyłu, mimo, że robisz co w Twojej mocy, żeby nadążyć w życiu zawodowym.
- Praca w biurze bywa trudna, jeśli nie możesz odciąć się od hałasów i ciągle przeszkadzających Ci w zadaniach ludzi.
- Często decydujesz się zostać dłużej lub przyjść do pracy wcześniej, żeby mieć choć trochę spokoju.
- Twoje biurko jest wypełnione papierami. Układasz z nich stosiki. Uwaga! To może mieć związek nie tylko z ADHD u kobiet, ale też po prostu z preferencją na wizualne zapamiętywanie.
- Nawet jeśli doprowadzisz biurko do czystości, taki stan utrzymuje się maksymalnie kilka dni.
- Co z oczu to z myśli. Jeśli schowasz jakiś dokument do teczki, zapominasz o jego istnieniu. Podobnie w przypadku powiadomień w telefonie, odczytanych wiadomości czy maili.
- Łatwo się rozpraszasz w pracy i w szkole. Uciekasz myślami, gdy temat Cię nie interesuje.
Życie codzienne i organizacja
- Poczucie, że przez większość czasu spełniasz prośby innych, zamiast żyć własnym życiem.
- Wrażenie, że nie wykorzystujesz swojego potencjału.
- Bałagan w dokumentach. Rachunki, umowy, listy zadań – wszystko jest wszędzie.
- Często odnajdujesz na wpół rozpoczęte projekty przy okazji szukania czegoś innego.
- Zdarza Ci się nie zapłacić rachunku na czas. Nie dzieje się to jednak z powodu braku środków. Po prostu zapomniałaś o tym rachunku.
- Wydajesz więcej pieniędzy niż inni, żeby poradzić sobie z typowymi problemami. Nie masz czystego ubrania? Lecisz do sklepu po nowy zestaw. Wydaje Ci się, że z nowym odkurzaczem w końcu będziesz regularnie sprzątać mieszkanie. Zapominasz o czyichś urodzinach i wydajesz o wiele więcej pieniędzy na prezent przeprosinowy.
- Wydajesz mnóstwo pieniędzy na rzeczy związane z organizacją. Pudełka, plannery, systemy do segregacji i inne. Zwykle jednak ich w ogóle nie używasz.
- Ze względu na permanentny bałagan cierpi Twoje życie towarzyskie. Wstydzisz się zapraszać znajomych do domu. Przed każdą wizytą gruntownie sprzątasz i jesteś wykończona. Nie wyobrażasz sobie spontanicznie zaprosić kogoś do domu.
- Masz problem z podejmowaniem drobnych decyzji. Jeśli nie weźmiesz do sklepu spożywczego listy zakupów, stracisz tam mnóstwo czasu. Jak nie zapiszesz, to z pewnością nie kupisz.
- Masz problemy z odpoczynkiem i relaksem. Ciągle jest coś do zrobienia. Jeśli już odpoczywasz, wyrzuty sumienia psują wszystko. Potem starasz się nadrobić zaległości (często zarywając noc).
- Przeraża Cię konieczność organizacji świąt, urodzin i innych uroczystości. Nie potrafisz zrozumieć, jak innym może to sprawiać przyjemność.
- Często zapominasz, po co weszłaś do pokoju.
- Zwykle nie możesz znaleźć kluczy lub telefonu.
- Jeśli jakaś rzecz nie ma stałego miejsca, z pewnością będziesz ją wiecznie szukać.
- Ubrania z dna szafy przy generalnych porządkach stanowią odkrycie. Dziwisz się, że masz w ogóle coś takiego w szafie!
ADHD u kobiet – co dalej?
Czy w powyższym opisie znalazłaś siebie? Ja mam 34 lata w chwili pisania tych słów. Od kiedy pamiętam byłam bardzo dobrze zorganizowana (listy zadań, kalendarze, przypomnienia itp.). Jednak wiedziałam od zawsze, że mam kiepską pamięć i jeśli czegoś zapiszę, to zapomnę.
Pasja do organizacji i segregowania – to samo. Wszystko musi mieć swoje stałe miejsce, inaczej zapomnę, że to istnieje.
Od wielu lat zastanawiałam się, dlaczego nie jestem jak inne kobiety, np. nie znajduję przyjemności w przygotowywaniu spotkań towarzyskich, dbaniu o dom itp. Wielokrotnie próbowałam autodiagnozy, mam rozległą wiedzę psychologiczną (także w kwestii typów osobowości, zaburzeń osobowości i dysfunkcji społecznych). Jednak zawsze coś mówiło mi, że to nie do końca to. Aż odkryłam informacje o kobiecym ADHD. Na razie wszystko pasuje. Autodiagnoza oczywiście nie zastąpi profesjonalnej diagnozy (nie można być obiektywnym w odniesieniu do siebie samego). Ale może być dobrym punktem wyjścia.
Jeśli objawy pasują do Ciebie – napisz w komentarzu, co poczułaś, czytając ten artykuł.
Już wkrótce więcej wpisów na temat ADHD u kobiet.