W życiu każdej z nas porażki będą mieszały się ze zwycięstwami. Na podstawie własnych doświadczeń mogę powiedzieć, że porażek jest zdecydowanie więcej. Pamiętaj, że im więcej porażek poniesiesz, tym bliżej będziesz upragnionego sukcesu. Ten artykuł Porażka jak sobie radzić, gdy Ci się przydarzy może być dla Ciebie wsparciem w momencie, gdy znowu w życiu coś Ci nie wyjdzie. A na pewno nie wyjdzie, tak działa ten świat.

Dlaczego porażka boli?

Kiedy przegrywamy lub nie otrzymujemy tego, o czym marzyliśmy i o co walczyliśmy, wywołuje to w nas silne negatywne emocje. Może być to na przykład wściekłość, złość, rozczarowanie, dogłębny smutek, poczucie wewnętrznej pustki. Masz ochotę rzucić wszystko w cholerę i nigdy więcej nie próbować.

Każda porażka przeżywana emocjonalnie będzie wzmacniała określone połączenia nerwowe w Twoim mózgu. Twój umysł działa w celu zapewnienia Ci przetrwania, nie rozwoju. Dlatego też gdy zapamięta, jaką traumę przeżyłaś po porażce, będzie Cię skutecznie zniechęcał do podjęcia kolejnej próby. I nie można go za to winić. W końcu koktajl hormonalny po porażce może przyczynić się do pojawienia się zjawiska długotrwałego stresu. A to może doprowadzić nawet do przedwczesnej śmierci.

Porażka jak sobie radzić, gdy Ci się przydarzy?

Porażka jak sobie radzić, gdy Ci się przydarzy – poradnik krok po kroku.

Uspokój umysł i ciało.
Im dłużej pozwolisz się opanowywać negatywnym emocjom, tym mocniej porażka odciśnie piętro w Twoim mózgu. Najlepiej w sytuacji stresowej sprawdza się powolne, głębokie oddychanie (wyobraź sobie, że nabierasz powietrza od dołu brzucha, potem w okolicach pępka, aż dojdziesz do klatki piersiowej – wydech odwrotnie). Oddychając powoli oszukujesz umysł – obniżasz ciśnienie krwi dając wrażenie spokoju i opanowania.
Czas na liczenie strat.
Drugim krokiem, aby poradzić sobie z porażką jest faktyczne poznanie jej znaczenia. Weź kartkę i długopis (lub napisz w dzienniku) wszystkie potencjalne i faktyczne konsekwencje tego wydarzenia. Dobrze sprawdza się tabelka z podziałem +/-, gdzie wypiszesz po jednej stronie plusy, a po drugiej minusy. Być może na początku nie dostrzeżesz plusów, ale w miarę analizy porażki nagle zaczną się pojawiać. Dzień nie może istnieć bez nocy, z każdej porażki wyniknie dla Ciebie coś dobrego, nawet jeśli teraz tego nie widzisz.
Analiza przyczyn porażki.
To chyba najważniejszy krok na drodze do poradzenia sobie z porażką. Zapytaj siebie, jak doszło do porażki? Co zrobiłaś lub czego nie zrobiłaś? Które przyczyny porażki były wewnętrzne (zależne od Ciebie), a które zewnętrzne (nie miałaś na nie wpływu)? Zapisz wszystkie w tabelce.
Wyciągnij wnioski.
Jeśli mogłaś zapobiec porażce, to co możesz zrobić, żeby więcej się nie powtórzyła? Jeśli nie mogłaś zapobiec porażce, czas sobie to uświadomić i iść w życiu dalej.
Idź dalej.
Ostatni etap to przemyślenie poniższego zdania: Prawdziwą porażkę odnosimy wtedy, gdy przestajemy próbować.

Jak radzić sobie z bolesną porażką – podsumowanie

Opanowywanie targających Tobą emocji pozwoli lepiej radzić sobie z porażką. Jeśli musisz się wypłakać – trudno, ale wyznacz sobie krótki czas na lamentowanie. To, co się stało, już się nie odstanie, ale to, co zrobisz dalej, będzie miało wpływ na resztę Twojego życia.
Wypisz wszystkie realne i prawdopodobne konsekwencje porażki. Jeśli przejdziesz od emocji do analizy, łatwiej będzie Ci spojrzeć z boku na to, co Cię spotkało. Jeżeli masz możliwość – porozmawiaj z bliską osobą i razem zróbcie taką analizę. Tylko nie wybieraj do tego kogoś, kto będzie jęczeć i lamentować lub krytykować – Ty idziesz już dalej.
Przeanalizuj wszystkie przyczyny i zdarzenia, które doprowadziły do porażki. Co zrobiłaś nie tak? A może po prostu okoliczności zewnętrzne przeważyły szalę? Co możesz zrobić ze swojej strony, żeby na przyszłość zminimalizować ryzyko kolejnej porażki?
Jeśli masz problem z obiektywnością (jeszcze targają Tobą emocje), poproś o pomoc w analizie kogoś, kto nie ma emocjonalnego nastawienia do sprawy.
Wyciągnij wnioski i idź dalej. Każda porażka to dla nas cenna lekcja – uczymy się, co nie działa.