Jak mówić nie i odmawiać innym bez poczucia winy?
Zawsze uwielbiałam pomagać innym ludziom. Od kiedy pamiętam, widziałam mnóstwo sposobów na ulepszenie życia zarówno swojego, jak i drugiej osoby. Jednak w miarę upływu lat zauważyłam, że nie zawsze pomaganie innym przynosi pożądane skutki. Czasem lepiej jest odmówić, niż powiedzieć tak. Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak mówić nie i odmawiać innym bez poczucia winy, ten artykuł jest dla Ciebie.
Odmawianie a poczucie winy
Czy często zdarza Ci się sytuacja, kiedy wiesz, że absolutnie nie możesz czegoś dla kogoś zrobić, a mimo to dręczy Cię ogromne poczucie winy? Czy w odmawianiu jest coś złego?
Lęk przed odmawianiem i związane z tym poczucie winy ma wiele przyczyn. Jednymi z najczęstszych są:
- Uwarunkowania społeczne. Od czasów pierwotnych ludzie – jako zwierzęta stadne – uczyły się współpracować i działać dla dobra wspólnego. Odmawiając masz wrażenie, że przerywasz więź łączącą Cię ze stadem.
- Obawa o rewanż. Jeśli boisz się, że odmawiając narażasz się na takie samo działanie ze strony drugiej osoby – poniekąd masz rację. Istnieje zwiększone prawdopodobieństwo, że ktoś też Ci czegoś odmówi, jeśli Ty to zrobisz.
- Wychowanie. Czy często słyszałaś, że nieładnie jest odmawiać i to niegrzeczne? Jeśli tak, będzie Cię dręczyć poczucie winy, że zachowałaś się chamsko i nie fair odmawiając. Ten problem w większym stopniu dotyczy kobiet niż mężczyzn z racji przeświadczenia o podrzędnej i usłużnej roli kobiety.
- Obawa przed konfliktem. Jeżeli boisz się kłótni, sporów i nieuprzejmych tekstów, dla świętego spokoju godzisz się na rzeczy, na które nie masz ochoty. Próbujesz przy tym chronić harmonię relacji wszelkim kosztem.
- Wysokowrażliwość / wysoko rozwinięta empatia. Zawsze potrafisz postawić się na miejscu drugiej osoby i chłoniesz emocje innych jak gąbka? Mówienie nie będzie dla Ciebie trudniejsze.
Jak mówić nie i odmawiać innym bez poczucia winy?
Być może odnalazłaś siebie w którejś z powyższych przyczyn. Teraz dobrze jest przyjrzeć się objawom poczucia winy po odmówieniu drugiej osobie. Dzięki temu łatwiej przyjdzie Ci sztuka mówienia nie, gdy wymaga tego sytuacja.
Jak objawia się poczucie winy po odmowie?
- Ucisk w gardle lub w żołądku. Czujesz ogromny stres związany z odmową, który daje objawy somatyczne.
- Nieokreślony niepokój. Łamiąc niepisaną umowę społeczną narażasz się na ostracyzm – a przynajmniej tak myśli Twój mózg.
- Smutek. W naturze większości z nas (mam nadzieję!) leży pomaganie innym. Gdy nie możesz komuś pomóc, czujesz się smutna. To naturalna reakcja – odwrotność dopaminowej euforii np. po wrzuceniu drobnych do puszki WOŚP.
- Wyrzuty sumienia. Zaczynasz projektować możliwe scenariusze, które wynikają z Twojej odmowy. Możesz chcieć zmienić zdanie i wręcz pobiec do tej osoby, by jednak jej pomóc.
- Szukanie pocieszenia. To bardzo ciekawy objaw poczucia winy po odmowie. Możesz szukać pocieszenia w jedzeniu, grach komputerowych, a nawet zakupach. Wszystko, byle wydzielić trochę dopaminy.
- Rozpamiętywanie. Co raz odtwarzasz w głowie moment odmowy, reakcję drugiej osoby i przeżywasz swoją decyzję na nowo zamiast pójść naprzód.
Jak mówić nie i być pewnym swojej odmowy?
Teraz czas na odpowiedź na najważniejsze pytanie – jak mówić nie i odmawiać innym bez poczucia winy?
- Nie podejmuj decyzji pod wpływem emocji.
Emocje są złym doradcą, dlatego na nich właśnie opiera się cały marketing. Wprawni manipulatorzy będą wymuszać na Tobie szybką zgodę, dlatego daj sobie czas i nie zgadzaj się na propozycję od razu.
- Przeanalizuj sytuację.
Czy propozycja jest dla Ciebie korzystna lub chociażby neutralna? Czy posiadasz odpowiednie zasoby czasowe, pieniężne lub inne, aby pomóc? Jak zgoda wpłynie na Twoje życie, Twój grafik, Twoją codzienność?
- Przemyśl możliwe scenariusze.
Co najgorszego może się stać, kiedy odmówisz? Jak zareaguje druga osoba? Jak odmowa wpłynie na Waszą relację? Czy odmawiając więcej zyskasz czy stracisz?
- Zaproponuj alternatywy.
To bardzo dobry sposób na to, by skutecznie odmówić nie urażając drugiej strony. Jeśli nie możesz pomóc – wskaż osoby lub narzędzia, które pomogą rozwiązać problem.
- Nie musisz się tłumaczyć.
Czy kiedy mówisz tak, to się tłumaczysz? Nie masz obowiązku uzasadniania swojej odmowy. Pamiętaj jednak, że wprawni manipulatorzy będą próbowali wyciągnąć od Ciebie powody odmowy. To próba sprawienia, byś poczuła się niezręcznie i zmieniła zdanie.
- Nie zawsze musisz odmawiać twarzą w twarz.
Jeśli trudno Ci odmówić osobiście, w wielu przypadkach możesz to zrobić telefonicznie lub nawet mailowo.
- Pomóż inaczej.
Jeśli nie możesz dla kogoś zrobić jednej rzeczy, ale możesz dać od siebie coś innego – zaproponuj to.
- Podkreśl definitywność swojej decyzji.
Stanowczo wypowiedz swoją odmowę. Jeśli sama nie jesteś pewna, czy postępujesz dobrze – na 90% zmienisz zdanie pod wpływem nacisku.
Przykłady, jak mówić nie skutecznie i bez poczucia winy
Mam dla Ciebie dwa przykłady, jak mówić nie skutecznie i bez poczucia winy.
Rozmowa 1: wymuszanie prywatnego zaangażowania
Kasia jest zapracowaną matką dwójki dzieci. Zdecydowana większość matek z klasy starszego dziecka nie pracuje zawodowo. Mimo to ciągle oczekują od Kasi, że będzie się angażować w życie klasy na równi z nimi.
- Koleżanka: Kasiu, rozumiem, że przyjdziesz o 12:00 w piątek przygotować z nami wszystko do wigilii klasowej?
- Kasia: Niestety nie ma takiej możliwości, jestem wtedy w pracy.
- Koleżanka: To może chociaż raz się zwolnisz z pracy, przecież dzieci są najważniejsze!
- Kasia: Nie zwolnię się z pracy w ten dzień. Z przyjemnością jednak dostarczę przed 8:00 do świetlicy ciasto, już pokrojone. Jeszcze raz dziękuję, że tak bardzo angażujecie się w życie szkoły, mając taką możliwość.
- Koleżanka: A na pewno nie możesz przyjść? No przecież to jest tylko jeden dzień?!
- Kasia: Jak już wspomniałam, jestem wtedy w pracy. Ciasto będzie czekało w świetlicy. Do zobaczenia!
Jak wspomniałam, jednym z najskuteczniejszych sposobów na mówienie nie jest zaproponowanie alternatywy. Kasia nie zwolni się z pracy (nie musi się przy tym tłumaczyć, dlaczego!), ale zaangażuje się w projekt w inny sposób – na miarę dostępnych zasobów i możliwości.
Rozmowa 2: natrętna oferta
Jagoda poszła do sklepu ze sprzętem RTV i AGD, aby kupić odkurzacz. Jej budżet wynosi 1500 zł. Doradca chce, aby Jagoda wyszła ze sklepu z odkurzaczem za 3000 zł, czyli dwukrotnie przekraczającym budżet. Oto rozmowa ze sprzedawcą:
- Jagoda: Dzień dobry, poszukuję odkurzacza do około 1500 zł, mam psa długowłosego. Które modele pan poleca?
- Sprzedawca: Oto świetny odkurzacz dla posiadaczy zwierząt (tu następuje długi opis zalet i demonstracja).
- Jagoda: Dziękuję, a który pan poleca do około 1500 zł, ten kosztuje 3000 zł.
- Sprzedawca: Przecież może pani ten droższy wziąć na raty, jest najlepszy i będzie z niego pani zadowolona. Możemy podejść do stanowiska ratalnego, wszystko od razu załatwimy, decyzja jest w 15 minut.
- Jagoda: Dziękuję, nie wezmę żadnego odkurzacza na raty. Podałam panu mój budżet. Jeśli nie potrafi mi pan pomóc, to dziękuję za rozmowę.
Klasyczny przykład domknięcia, czyli próba dobicia targu wbrew woli Jagody. Jeśli chcesz wydać określoną kwotę na sprzęt, nie musisz się tego w żaden sposób wstydzić. Budżetowanie to coraz rzadsza w dzisiejszych czasach umiejętność. Próba namówienia Jagody na droższy sprzęt zakończyłaby się powodzeniem, gdyby nie chciała zawieźć oczekiwań sprzedawcy. Ona jednak od początku wiedziała czego chce i czego nie chce, dlatego umiała skutecznie odmówić.
Jeśli szukasz innych przykładów na to, jak skutecznie odmówić, zajrzyj do tego artykułu.