Co uwielbiam w Świętach Bożego Narodzenia?
Już za chwilę, już za moment… nadejdzie najbardziej magiczny czas w roku! Zbliżają się Święta, a wraz z nimi mnóstwo przyjemności niedostępnych w innych porach roku. Pokusiłam się o stworzenie krótkiej listy, w której znajdziesz to, co uwielbiam w Świętach Bożego Narodzenia. A co Ty lubisz najbardziej?
Co uwielbiam w Świętach Bożego Narodzenia?
Przyznam, że kiedyś nie cierpiałam świąt i innych tego typu okazji. Są tradycje, których do tej pory nie trawię, ale ponieważ jestem dorosła – nie czuję się już zobligowana do ich przestrzegania. Jest za to wiele rzeczy, które w świątecznym czasie uwielbiam!
Świąteczne dekoracje… wszędzie!
Kiedy noce są długie, udekorowane ulice mojego miasta sprawiają ogromną radość. Świąteczne ozdoby w witrynach sklepów i galeriach handlowych w połączeniu z zapachami świąt i nastrojową muzyką wprawiają mnie zawsze w dobry nastrój.
Kupowanie prezentów
Niektórzy psioczą na komercjalizację Świąt Bożego Narodzenia, ale ja nie mam nic przeciwko! Uwielbiam ulepszać, co się tylko da, dlatego kupowanie praktycznych i potrzebnych prezentów najbliższym sprawia mi ogromną przyjemność!
Kliknij tutaj, aby pobrać darmową listę prezentów świątecznych do druku:
Słuchanie świątecznych piosenek
Uwielbiam świąteczne przeboje, które rozbrzmiewają w moim samochodzie już na początku listopada. W tym wpisie znajdziesz świąteczną playlistę, która wprawi Cię w dobry nastrój.
Odwiedziny na świątecznym jarmarku
To świetna zabawa zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Mam nadzieję, że w tym roku odwiedzę taki jarmark co najmniej dwa razy.
Świąteczne zapachy
Każdego roku wyczekuję na limitowane świąteczne świece zapachowe! W tym sezonie szczególnie polecam Holiday Shine, Cranberry Tart, Sugar & Spice oraz Apple Cinnamon Vanilla.
Zamykanie spraw i podsumowywanie roku
Może nie jest to coś, co większości osób kojarzy się ze Świętami, ale dla mnie grudzień to zawsze czas podsumowań, zamykania jak największej ilości spraw i planowania nadchodzącego roku. Staram się zrobić jak najwięcej jeszcze przed świętami, żeby mieć te dwa dni względnego spokoju w gronie najbliższych.